ak do tego ma się wymóg ekologi do zakupionego militarnego złomu z zachodu . Czołgi Leopard 30-letnie , stare samoloty F-16 i wiele innych przykładów , które nie świadczą o potrzebie ekologi przez rząd , który stosuje PODWÓJNĄ PRZWORZĄDNOŚĆ , a właściwie chodzi im o lobby przemysłu motoryzacyjnego .może to i stary złom ,ale jak produkujesz lepszy to zaproponuj wojsku zakup. To jest sprzęt do obrony Polskich i UE granic ,a nie jazdy codziennej po drogach i przewozu pasażerów.Nie wiem czy chciałbyś by nasze wojsko broniło cię na ekologicznych rowerach.Więc walnij się w mózg ,o ile go masz,może zaskoczy.Ten sprzęt nie porusza się codziennie po drogach i powietrzu .Nie wiem o jaką tobie chodzi Teraz wyszło na wierzch jak Vieśwagan robił jeleni w buca ze spalaniem i szkodliwością spalin . Teraz muszą wgrywać nowe oprogramowanie silników po wgraniu  czyszczenie wuko  którego Vieśwageny zrobiły się mułami żarłocznymi na paliwo !WLTP dotyczy wszystkich marek. Różnice w spalaniu paliwa są wszędzie dlatego wprowadza się nowe normy pomiaru. A hybrydy w trakcie normalnego użytkowania też nie spalają tyle co podają producenci.

Cały kapitalizm to obłuda i zakłamanie. Pokażcie mi choć jeden wyrób, który jest zgodny z reklamami? Szczególnie oszukana żywnośc jak dla świń...Wszystkie Toyoty i VW na złom bo najbardziej przekłamują zużycie paliwa zwłaszcza te maszkary hybrydowe rzekomo zużywające 2 litry benzyny na 100 km przy masie własnej ponad 2 ton.Na którymś z portali ciągle jest obecna agresywna reklama Audi 8. niestety to co biurokrata wymysli to nie zawsze jest mozliwe do wykonania a jezeli jest inaczej to bardzo prosze aby byla podjeta decyzja budowy statku galaktycznego dla przyszlych turystowNależy tak gnębić kierowców mandatami, grzywnami i podatkami od hałasu, spalin, azbestu i łysych opon żeby wszystkie auta znalazły się w hucie. \zakup koni subsydiować i pieczarki hodować. Elektrownie zasypać i będzie potęga jak za Chrobrego.mądre te metody badawcze, ale dlaczego w nich mowa tylko w zasadzie o osobówkach, a o ciężarowych ani be ani me, przecież one przejeżdżają w ciągu miesiąca często i gęsto po kilkadziesiąt tys. km, jak to się ma do osobówek które średnio w skali roku przejeżdżają około 10 tys. km, to tylko wzbudza śmiech na sali, to tak jakbyśmy na katar podawali penicylinę, a na kiłę puder,w pierwszym rzędzie transport kołowy winien być doprowadzony do pełnej racjonalnej eksploatacji, jak widzę ciężarowe wspinające się na wzniesienia z czarną chmurą z tyłu, wiem na bank, że wiozą węgiel, często i gęsto na odległość kilkuset km, a powinien zadziałać przepis, wszystkie dostawy węgla drogą kołową samochodową - poniżej 100 km, i spokój, zwiększyć przewóz ciężkich ładunków koleją, ładunki w kontenerach zabezpieczone, a drogi tylko dla żywności i towarów wrażliwych, gwarantuję sukces na miarę Nagrody Nobla, a oszczędności w skali kraju niewyobrażalne w zakresie ochrony środowiska, tyle tylko, że brak podatku VAT i AKCYZY za zmniejszenie zużycia paliwa, i oczywiście zmniejszenie tych podatków w cenie artykułów pochodnych byłoby drastyczne, a tego nasze państwo by nie przeżyło, bo wtedy autostrady dla wygody zwykłych obateli to byłby zbędny luksu

SWR Aktuell właśnie podało (wydanie 01.09 przed 20.00), jakim praktykom poddawani są chętni na produkty VW. Podobno każdy kupiec musi podpisać umowę a w niej, że zgadza się na dostawę auta, które może odbiegać od parametrów zawartych w umowie. Bez umowy nikt nie dostanie auta. A to znaczy, że zamówisz A8 z silnikiem 150 a mogą ci dostarczyć z silnikiem 90. Czyli bezprawna jednostronna zmiana warunków umowy......Już widzę bardzo ciemne chmury nad stajnią audi....