• rower

    Zagraniczni szpiedzy zbierali haki na przeciwników Wiktora Orbana. Sprawą zainteresowały się węgierskie służby. Ślady prowadza ku prywatnej firmie detektywistycznej z Izraela, która zamieszana jest w kilka innych skandali międzynarodowych.Zagraniczni szpiedzy zbierali haki na przeciwników Wiktora Orbana. Sprawą zainteresowały się węgierskie służby. Ślady prowadza ku prywatnej firmie detektywistycznej z Izraela, która zamieszana jest w kilka innych skandali międzynarodowych.jak przejedziesz rowerzystę w kasku, zz lampką i błotnikiem, to zapewne wina Tuska, ale jak ten sam przejechany rowerzysta nie posiada powyższych akcesoriów, to nadal nie jest twoja wina, tylko tym razem samego rowerzysty! Idź się lecz na głowę, bo jesteś potencjalnym mordercą rowerzystów!Jaki bełkot w zdaniu: "I nie, pani na zdjęciu przy samochodzie, mimo malującej się na twarzy skruchy, nie zawiniła. " Największa zaraza polskich dróg, rowerzyści. Jeszcze na dodatek jakiś idiota dał im pierwszeństwo przejazdu. Jadąc zabudowanym autem dostawczym nie mam szans na zauważenie rowerzysty jadącego drogą równoległą do mojej. Generalnie skręcam i mam gdzieś czy kogoś zgarnę czy nie.Stanęła sobie na poboczu a jakiś koleś w obcisłych majtkach z wygolonymi nogami nie zmieścił się na drodze o szerokości 10 metrów.Co by było gdyby wsiadł do ciężarówki to strach pomyśleć.;)Może i nie zawiniła, ale w znacznym stopniu przyczyniła się do szkód - gdyby samochód tam nie stał, nie zostałby uszkodzony, a kolarze najprawdopodobniej pojechaliby dalej, ewentualnie trochę poobijani.

    Według mnie Pani jechała sobie spokojnie po prawej stronie jezdni. Kiedy się znalazła na szczycie wzniesienia ujrzała pędzącą w jej kierunku, po jej pasie ruchu kawalkadę kolarzy. Kazała jej policja stanąc na czas przejazdu rowerów.W wyścigach w których nie jezdzi się w kółko zamyka się tylko na czas przejazdu kolejne odcinki.Tak więc nie mądrujcie się tylko jedzcie kiedyś taki wyścig zobaczyć.

    Przyhamowała, po minięciu kolejnego słupka zjechała na trawiaste pobocze… i dalej mogę się tylko domyślać. Jeden z przejeżdżających obok kolarzy przestraszył się stojącego na poboczu samochodu (jak wiadomo, często jeżdżą z głową między kolanami i widzą niewiele więcej niż tylne koło poprzedzającego go zawodnika), albo Pani chciała "nawtykać" jadącym nieprzepisowo cyklistom, otworzyła drzwi samochodu, no i karambol gotowy., ogarnij się bo nie wiadomo co chciałeś napisać. Można tylko się domyślać.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :